poniedziałek, 31 października 2016

Podsumowanie października




Początek miesiąca nie był dla mnie zbyt łaskawy. Miałam wielki problem z chceniem i trochę się zmuszałam do skończenia „Szóstki Wron”, ponieważ zbliżał się termin oddania jej do biblioteki. Jednak po pierwszym tygodniu coś się odblokowało i czytałam w każdej wolnej chwili. W październiku udało mi się przeczytać dziesięć książek i niemal skończyć jedenastą.


1.„Szóstka Wron” Leigh Bardugo (ang)
2. „Silver - pierwsza księga snów” Kerstin Gier (pl)
3. „Never Never” part 1 - Colleen Hoover (ang)
4. „Czerwień Rubinu” Kerstin Gier (pl)
5. „Fangirl” Rainbow Rowell (ang)
6. „Załącznik” Rainbow Rowell (ang)
7. „Przez niego zginę” K.A. Tucker (pl)
8. „Angelfall” Sandra Ee (pl)
9. „Angelfall. Penryn i Świat Po” Sandra Ee (pl)
10. „Angelfall. Penryn i kres dni” Sandra Ee (pl)

11.„Eleanora i Park” Rainbow Rowell 60% (ang)

   

   

  



Jeżeli mam wybrać książkę, która moim zdaniem najbardziej mnie wciągnęła to mam problem, aby wybrać pomiędzy Silver, a Angelfall – jednak dotyczy to tylko tomu pierwszego, ponieważ kolejne moim zdaniem znacznie spadły jakościowo.

Największy zawód to chyba Załącznik – byłam bardzo podekscytowana, kiedy przeczytałam opis, jednak w praktyce ledwo przebrnęłam do końca. Tak naprawdę, oprócz Fangirl, nie przypadła mi do gustu żadna z książek Rowell i nie wiem, czy dokończę Eleonorę i Parka.

Totalne skopanie fabuły natomiast nastąpiło w Never Never – czytam po angielsku, więc z trzech części przeczytałam tylko pierwszą, ale już mogę powiedzieć, że pomimo ciekawego pomysłu książka nie przypadnie mi do gustu.


Ogólnie w październiku napisałam cztery recenzje z jedenastu, więc listopad na pewno będzie w nie bogatszy.  

Muszę przyznać, że jestem zadowolona, chociaż żadna z powieści mnie nie porwała. Październik tak szybko minął!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz